FUNDACJA POLSKIEGO
GODŁA PROMOCYJNEGO

karta góra
Własność – wartość, którą trzeba szanować

Własność – wartość, którą trzeba szanować

9 kwietnia 2018

Krzysztof Przybył

Stany Zjednoczone od co najmniej kilkudziesięciu lat są dla wielu Polaków ikoną wolności i demokracji. Amerykę cenimy jako sojusznika i oczekujemy, że tenże sojusznik będzie rozumiał nasze dylematy. Gorzkim paradoksem jest to, że przeciętny Amerykanin nie jest w stanie pojąć całkowicie odmiennego od amerykańskiego rozumienia kwestii związanych z wolnością i własnością. Nowelizacja ustawy o IPN wywołała kryzys w międzypaństwowych relacjach. A sądzę, że jeżeli Amerykanie obserwują teraz awanturę wokół Fundacji Książąt Czartoryskich, to nie wyciągną z niej pozytywnych wniosków.

Świadomie nie pisałem na tym blogu o zamieszaniu wokół osławionej ustawy. Tym parają się politycy i polityczni komentatorzy. Warto jednak zwrócić uwagę na argument, którzy podnosili specjaliści. W amerykańskiej tradycji wolności słowa i wolności badań naukowych nie mieści się fakt, że ustawowo zakazuje się dyskutowania na jakiś temat. Choćby w ramach tej dyskusji padały kłamstwa, oszczerstwa, a fikcja mieszała się z faktami. To jeden z elementów, który spowodował, że Amerykanie pozostali praktycznie głusi na polskie argumenty w tej sprawie.

Nie tylko wolność słowa jest dla Amerykanów świętością. Także własność. Próby odgrzania starych oskarżeń w związku z transakcją, którą polski rząd zawarł z Fundacją Książąt Czartoryskich, z pewnością nie poprawią naszego wizerunku za Oceanem. Jaki bowiem przekaz ma szansę dotrzeć do tamtejszych liderów opinii? Oto komunistyczne państwo skonfiskowało prywatne zbiory artystyczne i biblioteczne. Co istotne, w Trzeciej Rzeczypospolitej zostały one prawomocnie zwrócone. A to oznacza, że właściciel mógł – w ramach obowiązującego prawa – zrobić z nimi, co uważał za stosowne. Słynną „Damę z łasiczką” mógł zabrać z muzeum i powiesić nad kominkiem albo sprzedać. Oczywiście, obraz nie mógłby legalnie opuścić Polski, lecz teoretycznie mógłby spocząć w sejfie albo być pokazywany za grube pieniądze. Jednak Czartoryscy zdecydowali się sprzedać państwu zbiory liczące kilkaset tysięcy książek i dzieł sztuki – za, jak oszacowali specjaliści, 3-5% ich wartości. 

Po ogłoszeniu transakcji pojawiły się głosy, że rząd zrobił źle. Bo przecież mógł pokazać Czartoryskim figę i zwyczajnie nie dopuścić, by zrobili ze zbiorami, co chcą. A że prawnie zbiory nie należą do państwa? Trudno. Jakoś się załatwi. Teraz, gdy ogłoszono plany powołania nowej fundacji w Liechtensteinie (notabene, skreślonym z listy rajów podatkowych), larum wybuchło na nowo. Do starych zarzutów, że państwo zapłaciło, chociaż mogło po prostu nie oddać, doszły nowe. Da się je streścić następująco: co z tego, że pieniądze zapłacone za kolekcję są własnością fundacji? Nie będzie fundacja dysponowała nimi, jak chce!

Czytaj całość

karta dół

Czytaj także

Kontakt

Fundacja Godła Polskiego "Teraz Polska"

ul. Górskiego 1
00-033 Warszawa

Sekretariat

Telefon: (+48) 22 201 26 90
fundacja@terazpolska.pl

Dział Konkursu

Telefon: (+48) 22 826 01 91
konkurs@terazpolska.pl

Dział PR i komunikacji

Telefon: 506 000 253
kamilbroszko@terazpolska.pl

 

Klauzula Informacyjna (PDF)

Zamów newsletter

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: sekretariat@terazpolska.pl , telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 90 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.